Adres strony:  http://printernet.pl/pg/pl/content/druk_opakowan/mariaz_inkjetu_i_flekso.html

Mariaż inkjetu i flekso

Data publikacji: październik 2010

 

Od wprowadzenia systemu Caslon na rynek w 2007 roku, firma Nilpeter poddała go wielu usprawnieniom. System łączy w sobie dwie technologie: cyfrowy inkjet oraz druk flekso. Wykorzystuje głowice Xaar Type 1001 oraz moduły drukujące FA-Line. Rynek docenił propozycję Nilpetera – w ciągu ostatnich kilku miesięcy sprzedano kolejne cztery linie Caslon.

 

© Nilpeter
Caslon pokazuje, że druk cyfrowy niekoniecznie musi wyprzeć tradycyjne technologie – może z nimi współpracować.

Popularność tego systemu inline rodzi jednak jedno istotne pytanie: w jaki sposób połączyć ze sobą digitalizację oraz konwencjonalne metody druku? Odpowiedzi najlepiej szukać wśród użytkowników linii Caslon. Duńska drukarnia Labelco A/S była pierwszą, która zdecydowała się na inwestycję w ten system.„Zawsze staramy się inwestować w najnowszą technologię i być na bieżąco jeśli chodzi o wiedzę produktową” – wyjaśnia Birthe Kjærholm, współzałożycielka i manager produkcji w Labelco. – „Byliśmy pionierami pod względem zastosowania tuszy i lakierów UV w Danii oraz pierwszą firmą na świecie, która zainstalowała u siebie Caslon”. Wprowadzenie nowej technologii poprzedzone było latami analizy oferty rynkowej i śledzenia szybko postępującej digitalizacji. „Zdecydowaliśmy się na Caslon, ponieważ ten system pozwolił nam na skorzystanie z druku inkjetowego w kompletnej linii produkcyjnej” – wyjaśnia Kjærholm. – „Otrzymaliśmy możliwość druku cyfrowego w czterech kolorach, bez konieczności zmian tuszy i płyt, a dodatkowo mogliśmy połączyć to z korzyściami, jakie oferuje fleksografia. Jednocześnie, cały przepływ pracy przebiega bez opóźnień”. Instalacja nowej maszyny wymagała od drukarni poświęcenia czasu na przeprowadzenie odpowiednich testów i doszkolenie personelu. Przed zrealizowaniem pierwszego zlecenia w technologii UV-flekso, drukarnia sprawdziła dokładnie, jak Caslon radzi sobie z różnymi rodzajami folii i papieru. „Produkcja w trybie inline sprawia także, że planowanie realizacji zlecenia staje się łatwiejsze” – podkreśla Kjærholm. – „Przykładowo, zwiększenie nakładu jednej z prac oznacza, że musimy na tej samej maszynie przełączać się z cyfry na flekso, jednak mimo to, różnice w jakości druku są zupełnie niedostrzegalne”. Koszt druku inkjetowego jest nieznacznie wyższy od fleksografii, ale – jako proces bezpłytowy – daje firmie wymierne oszczędności. Przykład duńskiej drukarni i innych użytkowników Caslon pokazuje, że druk cyfrowy niekoniecznie musi wyprzeć tradycyjne technologie. Połączenie inkjetu i flekso w trybie inline w druku etykiet to tylko jedna z wielu opcji współpracy pomiędzy różnymi technikami druku.

« poprzedni   |   następny » « wróć